Article Published

Article_17181362898550

17181362898550

Homilies | Tuesday, June 11, 2024

In the Sacred Heart we see God, who 'loved us to the end'

Archbishop Wenski's homily at John Paul II Catholic University of Lublin, Poland on the Solemnity of Sacred Heart

Archbishop Thomas Wenski preached this homily on the Solemnity of the Sacred Heart, Friday June 7, 2024, at John Paul II Catholic University of Lublin, Poland.

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Jako alumn letniego kursu języka polskiego z osiemdziesiątego pierwszego roku (81) z wielką radością i wzruszeniem powracam dziś na ten jakże zasłużony dla Kościoła i Polski Katolicki Uniwersytet w Lublinie.

Bardzo dziękuje księdzu profesorowi doktorowi Mirosławowi Kalinowskiemu, Rektorowi uniwersytetu za zaproszenie na dzisiejsze uroczystości, które chętnie przyjąłem.

"Archbishop Thomas Wenski celebrated Mass and preached at John Paul II Catholic University of Lublin, Poland, on the Solemnity of the Sacred Heart, Friday, June 7, 2024.

Photographer: COURTESY

"Archbishop Thomas Wenski celebrated Mass and preached at John Paul II Catholic University of Lublin, Poland, on the Solemnity of the Sacred Heart, Friday, June 7, 2024.

Serdecznie pozdrawiam całe grono profesorskie i pedagogiczne,    studentów, alumnów i zebranych gości. Pozwólcie, że zacznę od prostego, a jednak istotnego dla nas dzisiaj pytania: czym jest serce? Ja wiem, że studenci medycyny i ich wykładowcy mogą nam dać poprawną i wyczerpującą odpowiedź uwzględniając wielorakie aspekty.

Ale dziś, nie o to pytam. Kiedy zapytamy kogoś na ulicy co znaczy dla nich słowo „serce” w codziennym użyciu, to być może komuś skojarzy się to z walentynkami, kiedy sklepy i reklamy przepełnione są czerwonymi serduszkami jako znak miłości, jakkolwiek jest ona definiowana.

W mediach społecznościowych, na telefonach i w intrenecie często spotykamy się, a także sami używamy różnych emoji z serduszkiem lub nawet z kilkoma.

W tym przypadku ten symbol oznacza nie tylko miłość, ale może też przedstawiać zainteresowanie, polubienie, zaakceptowanie lub poparcie dla pewnych opinii i wiele innych emocji.

Musimy jednak dodać, że emoji często pokazują częściowo nasze emocje – ale tylko w danej chwili. Te emocje mogą się zmieniać: ktoś wysyła najpierw serduszko, a chwile później rozgniewaną twarz na znak dezaprobaty.

Tak więc serduszkowe emoji nie są trwałe, nie są niezmienne, bywają czasami wręcz płytkie i chwilowe.

Dzisiejsze święto patronalne Uniwersytetu Jana Pawła Drugiego: Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa, skłania nas do refleksji, medytacji i także do adoracji coś, co jest niezmienne, wieczne, pełne w swym wymiarze ludzkim, ale także boskim: jest to Najświętsze Serce Jezusowe.

Ono jest takim ze względu nie na reklamy, czy nasze emocje, ale ze względu na to:

  • do Kogo należy,
  • co zawiera,
  • co nam obiecuje.

 Do kogo należy

Kiedy mówimy o czyimś sercu, to przez to pragniemy wyrazić w naszym języku i komunikacji rzeczy niełatwe do opisania w kilku słowach, takie jak: miłość, sympatię, współczucie, ból, zatroskanie,    oddanie, i wiele innych. Gdy mówimy o Sercu Jezusa, te ludzkie rzeczywistości nabierają innego wymiaru.

Jezus: prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek w swoim ludzkim sercu pokazuje nam też prawdziwą miłość Boga, tak jak nikt inny nie potrafi.

Jego Serce pełne miłości do każdego człowieka pokazuje nam w sposób bardziej zrozumiały co oznacza być kochanym przez Boga.

W tym Sercu widzimy Boga, który „do końca nas umiłował.”

Który troszczy się o nas:

„Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych" (Mt 11, 28).

To Serce daje świadectwo o Ojcu:

„Oby się tak zespolili w jedno, aby świat poznał, żeś Ty Mnie posłał i że Ty ich umiłowałeś, tak jak Mnie umiłowałeś” (J 17,23).

Serce Jezusa jest najpiękniejszym symbolem ofiary Chrystusa złożonej za nas na krzyżu, ofiary bezgranicznego oddania do końca i całkowicie dobrowolnej.

Dzisiaj Pan Jezus pokazuje nam swe Serce, jako pełne jego ludzkiej i boskiej miłości.

Widząc to Serce, czy możemy przejść obojętnie,  bez odpowiedzi, bez naszej adoracji i odwzajemnionej miłości?

Co zawiera (to Serce)

To nasza święta siostra Faustyna Kowalska, z tej polskiej ziemi, została wybrana w sposób szczególny przez Naszego Pana na Jego Sekretarkę Bożego Miłosierdzia.

To przez nią Jezus objawił nieopisany skarbiec łask i miłosierdzia ukryty w Jego Sercu.

Dwa promienie wychodzące z tego Serca symbolizują wodę i krew, jakie wypłynęły z tegoż Serca, gdy było on przebite na krzyżu, a które stały się źródłem oczyszczenia i umocnienia dla naszych dusz.

To Boże miłosierdzie jest dostępne dla nas nie tylko w Niedzielę Miłosierdzia ustanowioną przez naszego rodaka, świętego Jana Pawła Wielkiego,  ale każdego dnia i w każdej chwili, dopóki żyjemy.

Dzisiejszy świat pragnie i poszukuje pokoju, bogactwa, władzy, dominacji, wygody i dobrobytu     ponad wszystkie inne wartości.

Dla wielu wiara i Bóg stały się bezużyteczne, a czasami wręcz stanowią dla nich przeszkodę do pełni „szczęścia”.

Dziś, takie pojęcia jak: szczęście, miłość czy radość zostały całkowicie wypaczone poprzez subiektywne i często jakże grzeszne i szkodliwe dla człowieka ich rozumienie.

To w nas, uczniach Jezusa, którego Serce jest stolicą mądrości, muszą ci zagubieni zobaczyć autentycznych świadków wiary, pokazujących prawdziwy skarb – to co zawiera Serce Jezusa – Jego miłosierdzie.

Musimy jednak wyraźnie podkreślić, że to Boże miłosierdzie wcale nie oznacza Bożej akceptacji dla tego co złe, co jest grzechem, To prawda, że Bóg ukochał grzesznika, ale nie jest On miłośnikiem grzechu i zła.

Boże miłosierdzie zobowiązuje nas do lepszego, pełniejszego i prawdziwego odzwierciedlania Bożej miłości.

Aby to uczynić musimy widzieć siebie i świat w całej prawdzie, a nie w nowych i fałszywych teoriach i ideologiach.

Prawda o sobie, o świecie i o Bogu jest podstawą Jego miłosierdzia, ale jest też jego owocem.

Niech nie będzie dnia, w którym nie będziemy dziękować Bogu za ten dar ukryty w Sercu Jego Syna.

Co nam obiecuje

„… żądam, aby pierwszy piątek po oktawie Bożego Ciała był odtąd poświęcony j ako osobne święto ku czci mojego Serca i na wynagrodzenie Mi przez Komunię i inne praktyki pobożne zniewag, jakich doznaję.

W zamian za to obiecuję ci, że Serce moje wyleje hojne łaski na tych wszystkich, którzy w ten sposób oddadzą Mu cześć lub przyczynią się do jej rozszerzenia”.

Te słowa wypowiedział Pan Jezus do świętej Małgorzaty Alacoque w siedemnastym wieku.

Obietnice Serca Jezusowego nie są celem same w sobie, ale są kolejnym przejawem Jego miłości. One chcą nas zachęcić do wierniejszej służby Bogu i bliźnim. One uchylają rąbek nieba dla nas żyjących na tej ziemi, abyśmy nie ustali w naszych trudach, krocząc do nieba.

Niech te obietnice będą latarnią morska prowadzącą nas i innych do Boga.

Raz jeszcze jestem wdzięczny za zaproszenie, aby wraz z Wami oddać cześć Najświętszemu Sercu Jezusowemu, w dniu patronalnej uroczystości tej zacnej uczelni.

Cieszę się, że Uniwersytet Katolicki kontynuuje piękne tradycje wpatrywania się, naśladowania i czerpania inspiracji dla swej misji nauczania prawdy w dzisiejszym świecie, gdzie fałszywe nurty i ideologie mają tak wielu    słuchaczy i naśladowców.

To Wy jesteście wezwani, aby odważnie i bezkompromisowo uczyć prawdy, wołać do ludzkich sumień o poszanowanie każdego człowieka, także tego pod sercem matki, aby mówić światu o miłości, która zawsze musi iść w parze z odpowiedzialnością. Jesteście wezwani, aby być głosem sprzeciwu wobec łamania prawa Bożego i naturalnego.

Niech ta zacna uczelnia kształtuje apostołów Bożego miłosierdzia, którzy w swoich dziedzinach i życiowych powołaniach będą dawać  świadectwo o kochającym Bogu.

Dumny jestem z tego, że razem z Wami, jako alumn tej uczelni i od niedawna obywatel Polski mogę powiedzieć:

Deo et Patriae! Bogu i Ojczyźnie!  




Powered by Parish Mate | E-system

This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply